W zależności od nasilenia schorzenia, wyróżnić możemy tzw. stulejką całkowitą i częściową. Obecnie nieaktualny jest pogląd o wrodzonym charakterze stulejki. Za jej powstanie odpowiedzialne są natomiast następujące przyczyny:
- niewłaściwa pielęgnacja w okresie niemowlęcym,
- nieodciąganie napletka podczas oddawania moczu i mycia,
- stany zapalne cewki, żołędzi i napletka.
Warto mieć na uwadze, że stulejka u dzieci nie zawsze oznacza nieprawidłowość – do 3-4 roku życia występuje tzw. stulejka fizjologiczna, będąca zjawiskiem prawidłowym.
Stulejka fizjologiczna
W pierwszych latach życia przyleganie napletka jest uwarunkowane fizjologicznie. Początkowo mastka – tłuszczowa wydzielina ze złuszczonymi komórkami nabłonkowymi i florą bakteryjną, warunkuje przyleganie napletka do żołędzi. Od 2 roku życia mastka powinna stopniowo dać się wypłukać, a napletek – odklejać. Dla stulejki fizjologicznej u dzieci charakterystyczne jest ujście napletka bez blizn, z częścią żołędzi widoczną po odciągnięciu napletka. Jak postępować w przypadku stulejki fizjologicznej?
Stulejka fizjologiczna powinna ustąpić samoistnie, pomocniczo warto w czasie kąpieli delikatnie odprowadzać napletek do momentu oporu. Gdy stulejka nie ustępuje po ukończeniu 3 roku życia, mowa jest o tzw. stulejce przetrwałej, która wymaga wnikliwej obserwacji i – bardzo często – wdrożenia leczenia. Możliwym powikłaniem jest stan zapalny z wydzieliną ropną. Wynika on ze stworzenia optymalnych warunków do rozwoju bakterii, dla których mastka jest idealnym podłożem. Stanowi zapalnemu towarzyszy odczucie swędzenia i zaczerwienienie, które małe dziecko często myli z uczuciem parcia. Najczęściej po kilku dniach ropa znajduje naturalne ujście, delikatnie odklejając napletek. Proces ulega zagojeniu samoistnemu. Przy znacznie nasilonym stanie zapalnym ropa zalega pod napletkiem, pojawia się obrzęk i gorączka. Wtedy wymagany jest zabieg delikatnego odklejenia napletka specjalnym narzędziem.
Stulejka przetrwała
Większość przypadków stulejki nabytej u dzieci ma charakter zarostowego zapalenia napletka i żołędzi. Nieleczona stulejka może prowadzić do problemów z oddawaniem moczu, nawracających stanów zapalnych, a w życiu dorosłym – niemożność prowadzenia prawidłowego życia seksualnego. Stulejka patologiczna manifestuje się wąskim, białawym pierścieniem w części obwodowej napletka, który pojawia się przy próbie odciągnięcia napletka.
W celu zdiagnozowania stulejki należy udać się do urologa dziecięcego, który w bardzo delikatny i taktowny sposób powinien przeprowadzić badanie. Stulejka u małego dziecka początkowo może być leczona maścią sterydową, którą należy aplikować w miejscu przewężenia napletka 2 razy dziennie przez okres 6-12 tygodni. Gdy taka kuracja jest niewystarczająca, wymagany jest zabieg operacyjny. Nie powinien być on przeprowadzany u chłopców poniżej 6 roku życia, gdyż ryzyko związane z narkozą ogólną jest niewspółmierne do skali problemu.
Nie ma się co oszukiwać, ale stulejka u dzieci to zawsze i wszędzie jest wyłączna wina rodziców. To oni powinni zadbać o to, żeby dziecko nie miało stulejki, a jak ma, to powinno być tak, że jak najszybciej robią wszystko, żeby obyło się bez operacji. Bo zabieg stulejki to nic przyjemnego i nie ma możliwości usunięcia nieprawidłowości bez cięcia, które zawsze jest bolesne – nawet pod narkozą, ale potem boli jak się goi.
Pewnie, bo rodzice muszą wszystko o wszystkim wiedzieć i muszą wiedzieć jakie choroby komu i kiedy mogą dolegać… A gdzie są lekarze, gdzie jest szkoła, gdzie są pielęgniarki? Mi jakoś nikt nie powiedział, że stulejka to może być problem, a jestem samotną Matką i skąd mam wiedzieć, że coś takiego występuje w ogóle!?